Kryzys psychologiczny to intensywny stan emocjonalny i poznawczy, który pojawia się, gdy wydarzenie zewnętrzne lub wewnętrzne przekracza nasze możliwości radzenia sobie. To moment, w którym dotychczasowe sposoby reagowania przestają działać, a my czujemy się przeciążeni, zagubieni, bezradni. Choć słowo „kryzys” bywa nadużywane w potocznych rozmowach, w psychologii ma ono bardzo konkretne znaczenie – i nie zawsze dotyczy tego, co na pierwszy rzut oka wydaje się dramatyczne.
Zgodnie z klasyczną definicją Gerarda Caplana, jednego z ojców interwencji kryzysowej, kryzys występuje wtedy, gdy człowiek doświadcza trudnej sytuacji, która przerasta jego zasoby emocjonalne i poznawcze – nie potrafi się z nią uporać przy użyciu dotychczasowych strategii. Nie oznacza to jednak, że osoba w kryzysie jest chora. Kryzys to reakcja, nie diagnoza.
Często wyobrażamy sobie, że kryzys musi być efektem nagłej tragedii – śmierci bliskiej osoby, utraty pracy, rozstania czy diagnozy ciężkiej choroby. I rzeczywiście, to klasyczne przykłady tzw. kryzysów sytuacyjnych. Jednak współczesna psychologia coraz wyraźniej zauważa, że równie silne reakcje mogą wywoływać wewnętrzne konflikty – zwłaszcza te związane z potrzebą zmiany.
Wiele osób doświadcza kryzysu w momencie, gdy czuje, że nie chce już dłużej żyć w określony sposób, ale jednocześnie boi się zaryzykować i coś zmienić. To może być związek, który dawno przestał dawać wsparcie, praca, która wypala, czy styl życia, który prowadzi do pogłębiającego się braku sensu. Ten wewnętrzny rozdźwięk – między tym, co znane, ale niewygodne, a tym, co nowe i nieznane – potrafi uruchomić silne napięcie, dezorientację, spadek nastroju, trudności ze snem, a nawet objawy psychosomatyczne. Taki stan bywa określany mianem kryzysu egzystencjalnego, czyli głębokiego wewnętrznego przesilenia, w którym człowiek zaczyna kwestionować sens dotychczasowego życia i podejmuje próby jego redefinicji.
„Kryzys psychologiczny może być spowodowany wewnętrzną potrzebą zmiany, nawet jeśli obiektywnie „nic się jeszcze nie wydarzyło” – i to jest właśnie jeden z najczęściej pomijanych rodzajów kryzysów: kryzys egzystencjalny lub wewnętrzny„
To właśnie strach przed zmianą może potęgować natężenie kryzysu. Im dłużej trwamy w rozdarciu między potrzebą zmiany a brakiem działania, tym bardziej rośnie wewnętrzne napięcie. Organizm i psychika nie mają gdzie „upchnąć” tej energii – i zaczynają wysyłać sygnały w postaci rozdrażnienia, frustracji, zamrożenia emocjonalnego lub przeciwnie – wybuchów płaczu, lęku, paniki.
Warto też zaznaczyć, czym kryzys nie jest. Nie jest nim chwilowy spadek nastroju, zmęczenie czy gorszy dzień. Nie każdy stresujący moment to kryzys. Nie jest nim także zwykła decyzja o zmianie pracy czy miejsca zamieszkania, jeśli towarzyszy jej spokój i poczucie sprawczości. Kryzys wymaga obecności silnego napięcia, poczucia przeciążenia i utraty kontroli.
Choć brzmi to groźnie, kryzys – dobrze przepracowany – może być początkiem transformacji. Psychologia pozytywna mówi nawet o „post-traumatycznym wzroście” (post-traumatic growth), czyli zjawisku, w którym osoba po przejściu przez trudny moment staje się silniejsza, bardziej świadoma i głębiej osadzona w swoich wartościach. Kryzys to nie wyrok, ale sygnał. Czasem bardzo potrzebny, by zatrzymać się i zmienić kierunek.
Ważne punkty odnoście kryzysu
Kiedy mówimy o kryzysie psychologicznym – musi on spełniać kilka warunków:
-
Sytuacja przekracza Twoje dotychczasowe strategie radzenia sobie – nie wiesz, jak działać.
-
Odczuwasz silne napięcie emocjonalne – smutek, lęk, gniew, frustrację lub dezorientację.
-
Zaczynasz mieć trudności z codziennym funkcjonowaniem – w pracy, relacjach, dbaniu o siebie.
-
Masz poczucie utraty kontroli lub kierunku – czujesz, że utknąłeś.
-
Stan nie mija po kilku dniach i/lub się nasila – może wymagać wsparcia specjalisty.
Kiedy chęć zmiany może prowadzić do kryzysu psychologicznego?
-
Gdy czujemy, że obecne życie nas nie karmi: praca, związek, styl życia nie są zgodne z naszymi wartościami, ale brakuje odwagi lub zasobów, by coś zmienić.
-
Gdy żyjemy w poczuciu „utknięcia”, a każda opcja wydaje się ryzykowna – zostanie boli, zmiana przeraża.
-
Gdy nasz system wartości zaczyna się zmieniać – np. po terapii, chorobie, trudnym doświadczeniu – i to, co dotychczas działało, przestaje mieć sens.
Dlaczego czas jest kluczowy w kryzysie?
-
Kryzys ma swoją dynamikę i etapy – jeśli się przeciąga, może przejść w stan chroniczny (np. depresję).
-
Im dłużej tkwimy w konflikcie wewnętrznym, tym większe wyczerpanie psychiczne i fizyczne.
-
W psychologii mówi się, że kryzys jest oknem możliwości, ale tylko przez jakiś czas – potem zamienia się w „stan przewlekłego cierpienia”.
Jeśli czujesz, że utknąłeś w kryzysie – nie jesteś sam/a.
W PsycheWell oraz w Centrum Psychologicznym – Medycznym EmoMed, oferuje konsultacje kryzysowe oraz ścieżki rozwojowe, które pomagają przejść przez trudny czas z troską i wsparciem. To Ty prowadzisz, ja wspieram na każdym etapie.
